Talent do nauki języków
Talent do nauki języków – czy ma go każdy, jak go znaleźć? Albo jak go w sobie wykształcić? Dowiedz się więcej o tym czytając ten wpis!
Nie zastanawiamy się nad tym na co dzień, ale weźmy krok do tyłu i przyjrzyjmy się samej umiejętności produkcji mowy… słownictwo, odmiany, związki wyrazowe, czasy, gramatyka, odpowiednia wymowa, intonacja, funkcje językowe, ale również pisanie, czytanie, słuchanie, a często wszystko na raz! Należy pamiętać, że ten proces jest wspomagany przez cały mózg, który pracuje na pełnych obrotach. Co więcej, sama czynność mówienia wymaga użycia przynajmniej stu mięśni, natomiast przy normalnym tempie mowy (tj. czternaście dźwięków na sekundę) potrzeba około 140 000 zdarzeń neuro-mięśniowych na sekundę. To świetnie obrazuje złożoność procesu mowy i pracy naszego mózgu, a ściślej – ośrodka mowy, bo tylko my go mamy ze wszystkich gatunków na Ziemi.
Dzieci uczą się języka instynktownie i bez wysiłku, tak jak stawiania pierwszych kroków, czy biegania- w myśl powiedzenia „człowiekiem jestem i nic co ludzkie, nie jest mi obce”. Dorośli również podejmują naukę nowego języka instynktownie- wyeksponowani na obcą mowę zawsze się jej nauczą. Prędzej czy później, ale zawsze. Owszem, istnieje pojęcie predyspozycji językowych, jak najbardziej , i to właśnie w ich kontekście słyszymy najwięcej wymówek od naszych uczniów. Dlaczego nazywam komentarze typu- „…ale ja nie mam talentu/predyspozycji do języków…nigdy się nie nauczę…” wymówkami? Już tłumaczę. Talent lub predyspozycje do jakiejkolwiek czynności zależy głównie od gęstości ułożenia neuronów odpowiedzialnych za dany rodzaj operacji. Im jest ona większa, tym większy talent i odwrotnie.
Nasz mózg jest neuroplastyczny. Tę sieć można zagęścić, można sobie „stworzyć” całkiem nowy talent. Oczywiście, jeśli się tylko chce i zainwestuje w to własną pracę. Każda nowa treść, każda informacja przyjęta przez nasz mózg, to nowe neurony i uwaga- zostają one na zawsze.
Neuroplastyczność
…(plastyczność mózgu) to zdolność tkanki nerwowej do tworzenia nowych połączeń, mających na celu ich reorganizację, adaptację, zmienność i samonaprawę oraz procesy uczenia się i pamięci. Jest to powszechna cecha neuronów, występująca na wszystkich piętrach układu nerwowego. (źródło- Wikipedia). Badania nad neuroplastycznością mózgu są stosunkowo nowe, potwierdzono ją naukowo dopiero w latach 70-tych ubiegłego stulecia, dlatego zapewne niewiele o niej wcześniej słyszeliście. Nie mówi się też o tym w szkołach, co zresztą jest w mojej opinii nad wyraz dziwne. Odrębna sprawą są tzw. testy predyspozycji językowych. Mało kto jednak wie, że główna przyczyną, dla której jedni go zaliczają, a inni radzą sobie gorzej jest… czas. Testy takie pisze się w pewnych ramach czasowych. Gdyby dać każdemu tyle czasu, ile potrzebuje, wtedy każdy człowiek na normalnym poziomie rozwoju taki test zdaje bez problemu. I kolejny mit obalony…
Podsumowując krótko- nigdy nie dajcie sobie wmówić, ze jest coś takiego, jak talent do języków. Możecie nauczyć się absolutnie wszystkiego. Im dłużej nad czymś będziecie pracować, tym więcej tworzycie odpowiedzialnych za to neuronów. I tym samym pozytywnie wpłyniecie na rozwój tej umiejętności. Trzymamy kciuki!
Zapraszamy Cię także na naszego Instagrama, po więcej inspiracji językowych, a także na nasz wpis o tym, dlaczego warto uczyć się języków obcych!
Tekst- Agata Stasiak
Polityka prywatności
Dodaj komentarz